3 porady jak WYGRYWAĆ teamfighty!

Jest wiele aspektów, o których warto napisać przy okazji omawiania teamfightów. Overwatch central wybrało trzy najważniejsze rzeczy, które postanowiliśmy wam przekazać.

Na co warto zwrócić uwagę podczas teamfightu? Zdecydowanie na trzy podstawowe rzeczy, bez których oczywiście dalej można wygrywać, jednak jest zdecydowanie ciężej.

1. Śledzenie ultów przeciwnika

Zadziwiająco dużo ludzi o tym zapomina. W górnym prawnym rogu mamy coś o nazwie "kill feed". Pokazują się tam wszystkie zabójstwa, ale co ważniejsze - umiejętności, od których zginęli konkretni bohaterowie. Dzięki temu jesteśmy w stanie mniej więcej określić, jakimi ultami dysponują przeciwnicy. To samo powinniśmy robić z naszą drużyną. Śledźmy kto w danym momencie ma tego ulta i dbajmy o to, by nie użyć wszystkiego od razu.

2. Wybór konkretnych celów

Jeszcze przed teamfightem powinniśmy wybrać sobie kluczowe cele. Przede wszystkim skupiajmy się na bohaterach wsparcia. Chyba nikt nie chce, żeby po udanej walce Łaska wszystkich nagle podniosła. Starajmy się także nie zmieniać celów jak szaleni. Zaczęliśmy strzelać do Any, to nie zostawiajmy jej resztki życia i nie przerzucajmy się na innego bohatera.

3. Komunikacja

Możecie grać najlepiej na świecie, ale bez dobrej komunikacji z drużyną nie zajedziecie za daleko. Nie, to nie tak, że nie macie szans na wygraną, jeżeli nie będziecie udzielać się na czacie głosowym. Chodzi mi tutaj bardzo o to, by nie bać się słuchać poleceń innych i przemieszczać się razem z drużyną. Podczas gier rankingowych zazwyczaj w drużynie znajduje się ktoś, kto wyraźnie inicjuje, stara się panować nad rozgrywką i przejmuje sterowanie nad drużyną. Nie walczmy z nim i posłuchajmy. Lepiej robić bzdury całą drużyną, gdzie istnieje jakaś szansa na zwycięstwo, niż chodzić samemu i zdobywać złote medale nie mają większego wpływu na rozgrywkę.