Blizzard zapowiada zwiększenie kar i ulepszenie systemu unikania graczy!
Który to już raz?Dzisiaj Scott Mercer napisał na forum dość obszerną wiadomość, którą postaram się schludnie streścić i dodać coś od siebie. Jedziemy!
Ulepszenie systemu unikania graczy
Najpierw jak najbardziej pozytywna wiadomość. Unikanie graczy zostanie w znacznym stopniu usprawnione. Nie mamy jednak żadnych konkretów - szkoda. Możemy się domyślać, że zwiększony zostanie limit osób, których nie chcemy spotykać na swojej drodze. Zapewne Blizzard pokusi się o dodanie pomniejszych funkcji, przykładowo zastępowanie nowych "trolli" tymi starymi automatycznie, bez potrzeby ręcznego usuwania poprzednich.Zwiększenie kar
Blizzard zapowiada także szereg zmian w systemie zgłaszania. W zasadzie to nie. Niebiescy piszą o tym w taki sposób, jakby to było jakąś niesamowitą nowością. Sami zobaczcie:Zmieniliśmy sposób przyznawania kar za ofensywne zachowania. Powtarzające się uchybienia będą skutkowały wyciszeniem, odcięciem komunikacji z innymi graczami, które może się przedłużać. Gracze mogą być zawieszani na dłuższe i dłuższe okresy czasu. Jeżeli ktoś dalej odmawia współpracy pomimo ostrzeżeń, wyciszeń i zawieszeń wystarczającą ilość razy, to jasny znak dla nas, że nie zależy mu na byciu członkiem społeczności i będzie permanentnie zbanowany.No spoko, fajnie. Tylko identyczną wiadomość dostaliśmy z pół roku temu, chyba w listopadzie. To dopiero teraz te permy rzeczywiście weszły? Ciężko nie odnieść wrażenia, że Scott jedynie przypomniał o tym, co już mamy od jakiegoś czasu i przy okazji chciał pokazać, że coś w tym kierunku się dzieje. Przecież o zwiększeniach kar moglibyśmy pisać co miesiąc - tyle tych przełomowych wiadomości się pokazało. Nie zrozumcie mnie źle. Bardzo się cieszę, że Blizzard zwiększa kary, ale nie wiem, czy takie przypominanie o tym to dobra droga do wytępienia toksyczności. Niedawno czytałem o tym systemie w praktyce i wyglądało to mniej więcej tak: wyciszenie, wyciszenie, wyciszenie, zawieszenie, zawieszenie, wyciszenie, zawieszenie, wyciszenie dłuższe zawieszenie, jeszcze dłuższe zawieszenie. Bana ostatecznie nie było. Mniej ostrzeżeń, śmielsze działania!








