Chcesz szybko wbić rangę? Wystarczy grać jednym bohaterem. Nowy BROKEN system
Niedawno informowaliśmy was o zmianach, jakie zaszły w Overwatch. Przyniosły one wiele kontrowersji.Szukacie najlepszego sposobu na szybkie zdobycie upragnionej rangi? Wydawałoby się, że najlepszym wyjściem jest granie w taki sposób, by za wszelką cenę doprowadzić do zwycięstwa. BŁĄD. Najlepszym sposobem przy nowym systemie jest... Granie jedną postacią.
Dlaczego?
No właśnie, dlaczego miałoby to być dobre? Wiele razy krytykowaliśmy osoby, które nie zmieniają postaci, chociażby się paliło, waliło i inne "iło". Teraz jest ku temu sensowny powód - niestety. Przy obecnych zasadach, Overwatch nie bierze pod uwagę tego, co dobrego zrobiłeś w danym meczu, ile osób uratowałeś, jak zmieniałeś swoje postacie dopasowując się tym samym do sytuacji. Liczy się twoja gra na tle innych graczy z podobnym MMR.
Co to oznacza? Prosty przykład
Jesteście mainami Hanzo (wstaw cokolwiek, nie czepiać się!), nie możecie pushnąć ładunku do końca. Nie macie tanka w drużynie, więc decydujesz się na zmianę bohatera na Reinhardta. Pchacie, jest naprawdę blisko, ale niestety nie udaje się. Przeciwnicy ostatecznie wygrywają. W takiej sytuacji jesteście na przegranej pozycji. Oczywiście nie jesteście mainami Reinhardta, więc wasza gra na tle innych graczy z podobnym MMR nie była jakaś wybitna - tracicie więcej punktów rankingowych. Gdybyście zostali na Hanzo i przegrali ten mecz, stracilibyście mniej punktów. Rozumiecie do czego zmierzam?Czyli co
Obecnie najlepszym sposobem na zdobycie punktów i wbicie rangi jest mainowanie jednej postaci. Weźmy sobie przykładowo Żołnierza-76. Gracie nim cały czas, mecz w mecz, aż w końcu stajecie się naprawdę dobrzy. Wymiatacie na tyle, że jesteście zdecydowanie lepsi od innych ludzi, pykających Żołnierzem. W tym momencie, jeżeli nawet przegracie, to gra stwierdzi "ej, ten Żołnierz jest serio dobry, niech nie traci tylu punktów, przecież jest dobry". W przypadku wygranej jest jeszcze lepiej, Overwatch da wam więcej punktów, bo ponownie - poszło wam lepiej, niż średniej.Na pocieszenie Zenyatta jako gołąb, też nie wiem o co chodzi.
