Czego oczekujemy od JunkerTown?
JunkerTown od dawna widnieje gdzieś w mojej wyobraźni, jako mapa w Overwatch.Pierwsze informacje o JunkerTown jako mapie pojawiły się już spory kawał czasu temu. Wówczas nie było żadnego potwierdzenia domysłów, czyste zgadywanie. Dzisiaj mamy mocny dowód na to, że JunkerTown pojawi się w Overwatch jako nowa lokalizacja.
Ale halo, przecież to tylko powitanie
Po co Blizz miałby ładować do plików powitanie na JunkerTown, skoro miałby z tym kompletnie nic nie robić? Skoro w plikach znajduje się taka kwestia, wypowiadana przez Atenę, to bardzo prawdopodobne, że pojawi się taka mapka. Oczywiście sam news jest czystą spekulacją, ale czasem warto się pobawić w takie rzeczy.Czego od niej oczekujemy?
Obecne mapy w Overwatch są bardzo przyjazne, trochę kreskówkowe, nie ma w nich żadnej mroczności. Z fabuły wiemy, że JunkerTown zostało skażone promieniowaniem w czasie kryzysu. Ostatecznie mieszkańcy tego regionu stali się bezdusznymi istotami, dla których nie istniały żadne prawa społeczeństwa. Skażone, okropne istoty.
Bardzo chętnie zobaczylibyśmy miasto bezprawia, które nie jest cukierkowym miejscem. Coś w klimatach Mad Max byłoby naprawdę super. Klimaty zniszczonej Australii z oprawcami, chorym prawem.








