Grał Łaską blisko 470 godzin, nie oddał żadnego strzału
Nie wiem do końca co o tym myśleć, przegrany zakład, tajemna taktyka?Społeczność Overwatcha nadal mnie zaskakuje a nawet trochę szokuje. Na reddicie pojawił się temat z graczem, który szczególnie upodobał sobie Łaskę. Nie ma w tym nic dziwnego, jednak patrząc bliżej od razu rzuca się w oczy kilka dziwnych faktów. Po pierwsze gracz ten nie pokusił się o rozegranie nawet jednej minuty innym bohaterem niż Łaska. To jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale fakt, że gość nie oddał ani jednego strzału, nie zadał przez dobre 470 godzin żadnych obrażeń!?
O co tu chodzi? Ciężko stwierdzić. Może to jakaś forma wyzwania, ale z drugiej strony po co i dlaczego. Ciekawi mnie także, co ten człowiek robił przez 470 godzin gry Łaską nie strzelił ani razu. Macie jakieś pomysły?







