Okropne, straszne traktowanie kobiet w Overwatch to ogromny problem

Na jednym z kanałów Youtube pojawił się filmik ukazujący traktowanie kobiet w Overwatch.

Pisałem kilka ładnych miesięcy temu, że kobiety w Overwatch nie mają łatwego życia. Nie chodzi tutaj o trudne postacie, celowanie i takie rzeczy, które według facetów przysparzają płci pięknej problemów. Niestety, sprawa jest o wiele bardziej poważna. Na reddicie pojawił się filmik pokazujący codzienne sytuacje, z jakimi w Overwatch muszą zmagać się kobiety. Powiem jedno, takiej żenady dawno nie widziałem. https://www.youtube.com/watch?v=5n0MOAfelSI Toksyczność? Nazwałbym to jakoś mocniej, ale musieliby chyba zdjąć tę stronę. Coś koszmarnego. O ile jeszcze jakieś głupie teksty o kuchni nie są super dotkliwe, o tyle całe wiązanki o tym, że dziewczyny nie umieją grać, są beznadziejne. brzydkie i najlepiej to wyjdź w ogóle z gry, bo jesteś zerem - to jest straszne. Chociaż Pani z filmu wcale nie pozostaje im dłużna, ale trudno się tu dziwić. Słysząc tego typu obelgi sam nie siedziałbym cicho.

I to nie chodzi o to, że to się dzieje co chwilę, co każdą grę

To nie jest tak, że wyzywanie zdarza się w każdej grze i kobiety kompletnie nie mogą czerpać przyjemności z Overwatch. Jestem natomiast przekonany, że jakbyście weszli do gry (kieruje tu słowa do mężczyzn, bo to większość czytelników) i usłyszeli jakieś powiedzmy 5 razy w ciągu miesiąca, że jesteście niczym, śmietnikami, ludźmi bez skilla etc. To odechciałoby Wam się grać w mgnieniu oka.

Blizzard? Co może Blizzard?

Przez dłuższą chwilę zastanawiałem się co z tym może zrobić Blizzard, przecież zmienili system reportów, gracze są częściej zawieszani, banowani, otrzymują kary na czat. Nie bardzo wiem, co jeszcze dałoby się zrobić. To chyba społeczność musi się ogarnąć i zrozumieć kilka rzeczy. Przede wszystkim nie powinno się powtarzać tych głupich... Nie, to za lekkie słowo - debilnych stereotypów o dziewczynach. "Ale to prawda, grają tylko supportami bo nie umieją celować" bla bla. Kompletnie nie rozumiem, jak można całą płeć wrzucić do jednego worka i heja. Problem jest poważny i należałoby o nim przypominać nie raz na kilka miesięcy, a na kilkanaście dni, żeby to miało sens. Tylko niestety, myślenia milionów graczy nie można zmienić tak po prostu. A szkoda.