Overwatch ocalił jego życie, jak?
Jeden z graczy Overwatcha opowiedział swoją historię o tym, jak Overwatch pomógł mu w trudnych chwilach i przyczynił się do rzucenia alkoholizmu.Człowiek ten opowiada, że był kiedyś zapalonym graczem, ale na drodze stanął mu alkohol. Często był nawet zbyt pijany, by jakkolwiek trzymać a co dopiero grać za pomocą kontrolera. Kiedy postanowił w końcu przestać pić musiał znaleźć sobie coś do roboty. Najpierw zabrał się za stare gry, by potem spróbować Overwatcha. Z początku zupełnie mu nie podszedł, ale z czasem czerpał z niego coraz więcej radości. Ostatecznie Overwatch sprawił, że za każdym razem gdy gracz chciał wypić, myślał sobie "jeżeli teraz się napijesz, to nie będziesz mógł potem pograć w OW". Taka filozofia podziałała i w tym momencie SirJaxAlot jest abstynentem od 206 dni, jego konto znalazło się w platynie i gra każdego dnia. Historia dość banalna, jednak pokazuje, że Overwatch ma w sobie coś więcej, niż inne produkcje. Potrafi przyciągnąć i wywołuje pozytywne emocje (chociaż zdarzają się również te negatywne). Nie można w tej sytuacji wszystkich zasług przypisywać grze komputerowej, ale na pewno miała ona duży wpływ na pozbycie się uzależnienia.








