Politycy w Korei chcą, by niestosowne zachowanie w Overwatch było karane przez prawo!
Korea dość mocno naciska na to, by obrażanie było karane nie tylko zawieszeniem konta w grze, ale również przez prawo.
Nie wiem, dlaczego to zawsze mi przypadają te koreańskie informacje, ale kolejny raz się z nimi zmierzę. Wszystko zaczęło się od reddita, na którym pojawił się ten oto tweet: https://twitter.com/OverwatchNaeri/status/1040633467476750336 Można w miarę łatwo wydedukować, że pierwsze słowo/znaki to imię i nazwisko. Faktycznie, po sprawdzeniu na koreańskiej stronie okazuje się, że jest to Pani polityk. Z tego co rozumiem, to jedna z partii chce, by molestowanie na tle seksualnym (wiecie, niemoralne propozycje etc.) było karane o wiele surowiej, niż obecnie. Za gadanie głupot na czacie głosowym nie ma praktycznie żadnych konsekwencji. Może, jeżeli wystarczająco dużo osób zgłosi taką osobę, to jej konto zostanie automatycznie zdjęte, w innym przypadku nic się nie stanie. I to chyba właśnie o to chodzi, by osoby, które doświadczyły molestowania seksualnego na czacie gry mogły być pociągnięte do odpowiedzialności. Teraz wiele osób po prostu nagrywa swoje gry i łatwo dojść do osoby, która zdecydowanie odbiega od norm.








