Spokojnie, DLC do Overwatch nam nie grozi!
Temat dodatków do Overwatch powraca, jak bumerang.Temat DLC do Overwatch był poruszany już kilka dobrych miesięcy temu. Wówczas Jeff powiedział, że może kiedyś... Ale raczej to niewykonalne. Jak sytuacja ma się po kilku miechach i dlaczego w ogóle pojawiają się pytania o dodatki?
Branża naciska, ludzie się przyzwyczaili do dodatków
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że to nie Blizzard opowiada o dodatkach, to ludzie ciągle o nie pytają. Mam wrażenie, że branża i sami gracze na tyle przywykli do płatnych DLC, że ciężko im uwierzyć, że w takiej grze jak Overwatch można dalej się rozwijać bez płatnej zawartości. Winę za to ponosi w większości pewnie Electronic Arts, które do swoich Battlefieldów ładuje co chwile DLC i konta premium.DLC byłoby fajne, ale nie wiem czy jest to temat na dzisiaj. - Jeff Kaplan
Na szczęście Blizzard nie łasi się na dodatkowy hajs z dodatków
Jeff i reszta ekipy myślą trzeźwo i żadne dodatki nam nie grożą. Przynajmniej na razie.
Nie podoba mi się wizja dzielenia społeczności. Nie chciałbym, by niektórzy gracze mogli cieszyć się z nowych map i bohaterów, a inni nie. Overwatch został zaprojektowany w taki sposób, że to po prostu nie wypali (...) Kluczem tej gry są zmiany bohaterów. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie ktoś prosi o zmianę postaci na jakąś konkretną, a drugi gracz nie może tego zrobić, bo jej po prostu nie ma.Także możecie na luzie zapomnieć o jakichś dodatkach, płatnej zawartości dającej przewagę etc. To się nie wydarzy.
I dobrze, nie po to kupujemy coś za prawie 200 złotych, żeby potem dokupować cokolwiek. Mikropłatności w Overwatch są, ale kompletnie nie wpływają na samą rozgrywkę. Dopóki taki stan się utrzyma, dopóty nie będzie powodów do narzekań.








