Nie będzie Playboy Overwatch, Blizzard zareagował prawnikami
Pewnie mało z was wie, ale od jakiegoś czasu w sieci działał pewien magazyn, bardzo mocno stylizowany Playboyem.Playwatch, bo tak nazywał się owy magazyn, w założeniu miał być miejscem, gdzie będą pojawiać się wymyślone historie z uniwersum Overwatcha, jakieś wywiady z postaciami, kreatywne prace graficzne i takie rzeczy. Na pierwszy rzut oka spoko, nic groźnego. Tyle że w części artykułów bardzo mocno widać było... Może nie brak pomysłu, ale na pewno mocną i nawet czasami rozpaczliwą chęć przyciągnięcia ludzi. Mam tu na myśli dość sprośne grafiki z cyckami na wierzchu. Blizzard dość szybko zareagował.
Dostaliśmy informację od agencji ochrony praw autorskich, że Playwatch narusza własność intelektualną Blizzarda.Dalej czytamy, że Playwatch skontaktowało się z Blizzem, ale nie otrzymali jeszcze odpowiedzi. Prawdopodobnie projekt został zamknięty na dobre.








