Blizzard oddaje graczowi kasę, skraca zawieszenie jego i casterów!
Blizzard wydał oficjalne oświadczenie w sprawie Hong Kongu.
Blizzard zrozumiał swoje błędy, a przynajmniej na to wskazuje nowe, oficjalne oświadczenie. Zgodnie z nim, gracz otrzyma jednak swoje wynagrodzenie, skrócono również jego karę. Podobnie z casterami, których kara została skrócona.
Chiny nie mają z tym nic wspólnego
W oficjalnym oświadczeniu Blizzard zaznacza, że jego decyzje nie miały nic wspólnego z relacjami biznesowymi. Kary, jakie się posypały miały być jedynie egzekwowaniem zasad i regulaminów. Studio przyznaje jednak, że podeszło do sprawy bardzo mocno, być może za mocno. Stąd postanowiono znacznie złagodzić kary.
Nie będzie jednak całkowitego zdjęcia kar. Stream został wykorzystany w polityczny sposób, do głoszenia swojego zdania niezwiązanego z wydarzeniem - stąd gracz HearthStone nadal będzie zawieszony na 6 miesięcy.
Jeżeli chodzi o casterów, Blizzard uważa, że ich główną rolą jest skupienie uwagi widza na turnieju "To się tutaj nie stało".
Trudno powiedzieć, czy to załatwi sprawę i załagodzi wszystkie głosy społeczności. W tej sprawie pojawiło się już wiele fałszywych informacji i trudno tak naprawdę zrozumieć postronnej osobie, o co tutaj chodziło. Większość osób niezwiązanych z grami myśli, że Blizzard zły i koniec.
