To chyba największy problem Blizzarda, z którym nie mogą wygrać od początku gry
Czyli mainowanie jednej postaci.Średnio raz w tygodniu wśród społeczności Overwatch wybucha jakaś nienaturalnie duża dyskusja odnośnie toksyczności, współpracy z drużyną, mainowania jednego bohatera. Jakbyście mnie zapytali "Hej, z czym Overwatch ma największy problem?" to bez zastanowienia powiedziałbym, że toksyczność.
I to wcale nie chodzi o to, że ludzie są toksyczni
Dobra, zastanawiacie się teraz, jak to możliwe. A jednak. Od kilku tygodni, w sumie to miesięcy, mamy identyczną powtarzającą się sytuację. Schemat wygląda dokładnie tak samo w każdym wypadku:- Wybucha afera, ktoś dostał bana, gdzieś komuś dano wyciszenie na czat za granie jedną postacią.
- Toczą się dyskusje społeczności. Jedni chwalą bana, inni nie.
- Blizzard wydaje oświadczenie, że starają się eliminować takie przypadki etc.
Wczoraj znowu pojawiła się wypowiedź Jeffa Kaplana, rozpoczynająca się od słów "Od jakiegoś czasu panuje zamieszanie w sprawie mainowania jednej postaci". Kilkuzdaniową wypowiedź można zamknąć w kilku podpunktach, zupełnie, jak każdą inną o w tym temacie:
- Bany nie są za granie jedną postacią, a osoby współpracujące z drużyną nie powinny być karane.
- Fałszywe zgłoszenia będą również miały konsekwencje.
- Staramy się i nadal pracujemy nad tym.








