Mamy obecnie najbardziej zbalansowaną metę od początku Overwatch?
Wygląda na to, że uwzględniając nadchodzące zmiany, mamy najbardziej zbalansowaną metę od kilku dobrych miesięcy, może nawet od początku gry.Bohaterowie Overwatch z reguły dzielili się na tych, którymi warto grać i na tych, którzy nie są zbyt dobrym wyborem. Ten podział zdaje się powoli znikać. Każda postać jest przydatna w określonych sytuacjach. Spokojnie da się wybierać takich bohaterów, którzy kontrują przeciwną drużynę - to zawsze był klucz Overwatch, który gdzieś po drodze się zagubił.
Zniknęli bohaterowie, których trzeba było mieć w drużynie
Pamiętacie ten okres, kiedy w każdej grze widzieliśmy te same postacie? Wszędzie byli Lucio, Ana i Reinhardt. W pewnym momencie mecze wyglądały praktycznie w identyczny sposób, dwie podobne drużyny stawały na przeciwko siebie, takie lustrzane odbicia. Siła Overwatch od zawsze polegała na dynamice, częstych zmianach bohaterów, dostosowywaniu się do panującej sytuacji. Tego jeszcze kilka miesięcy temu nie było. Teraz zaczyna to wszystko działać tak, jak Blizzard planował od początku. Wydaje się, że każdą postać da się zamienić na inną, ta rotacja naprawdę zaczyna działać.








