Overwatch World Cup: Polska przegrywa z Koreą, ale nie ma wstydu!
Polska przegrała z Koreą, ale naprawdę chłopaki pokazali się z dobrej strony!Kings Row bez wstydu
Mimo przegranej 3:0 na tej mapie widać, że nie byliśmy typowymi chłopcami do bicia. Kilka razy powstrzymaliśmy Koreę przed pushem i byliśmy o krok od zdobycia pierwszego punktu. W wielu przypadkach zadecydował czysty skill, przykładowo uśpienie odpalonego Genjiego. Mieliśmy też piękne wskrzeszenie 4 osób naszej Łaski.
Naprawdę nie było źle, nasz występ na tej mapie wypadł kilka razy lepiej od Austrii.
Na Nepalu walczyliśmy!
Pierwsza runda poszła całkiem dobrze, no przynajmniej, jak na walkę z Koreą. Mieliśmy coś koło 30%, więc naprawdę nie tak źle. Ponownie widać było, że Polacy mają ogromny potencjał. Druga runda była może nie bliska, ale mieliśmy 80%!
Zmuszaliśmy Koreę do dostosowywania się, zmieniania taktyki i kurczę, przyjemnie się to oglądało.
Księżycowa Kolonia Horyzont i mamy punkt!
Atak Polaków był po prostu genialny. Daliśmy radę zająć jeden punkt i prawie dokończyć drugi. 84% i naprawdę dużo potu na czołach Koreańczyków, który musieli wyciągnąć wszystkie postacie do dogrywki, jakie tylko istnieją. Mieliśmy Genjiego, Smugę, Sombrę i naprawdę bliskie starcie.
Obrona nie poszła już tak dobrze. Korea szybko zajęła pierwszy punkt i miała 7 aż minut na zajęcie drugiego. Polacy nie postawili wielkiego sprzeciwu i niestety przegraliśmy.
Dorado nie wyszło najlepiej
Dobry początek i wstrzymani Polacy na 62 metrach. Niestety nie udało się popchnąć dalej ładunku. Korea sprawnie zajechała dalej, po prostu.
Polska miała momenty, naprawdę dobre momenty. Często musieli zmuszać Koreę do dostosowania się, a to już coś! Cały mecz oceniam na naprawdę dobry. Pokazaliśmy się, jako drużyna walcząca do końca. Wynik zdaje się był przesądzony jeszcze przed startem meczu i to jest bardzo słabe. "Nie mamy szans" nie powinno się pojawiać dzień przed. Bardzo dobry występ.








