Preferuj gracza jest bezużyteczne. Gracze chcieliby to zmienić!
Funkcja, o której często zapominamy.Funkcja "Preferuj gracza" jest taką trochę pozostałością po początkach Overwatch. Nie wiem, czy pamiętacie, ale kiedyś mieliśmy jeszcze inne przyciski, które ostatecznie wycofano. Między innymi:
- Unikaj gracza
- Oceń mecz
Do tej samej kategorii zalicza się "Preferuj gracza". W sumie to nieźle się zdziwiłem, że to dalej w ogóle funkcjonuje. W listopadzie 2016 Blizzard pisał:
To bardziej takie "Hej, jak jest możliwość, to fajnie by było zagrać z tą osobą ponownie". Działa to w bardzo małym procencie gier i rozważamy usunięcie tego.Tymczasem po tych kilkunastu miechach dalej to jest i dalej w sumie działa tak średnio. Dzisiaj na reddicie LawlessCoffeh podrzucił pomysł, który ma szansę zmienić obraz tej opcji.
Oznaczenie gracza, którego chcieliśmy preferować
Całość jest bardzo prosta. Chodzi o to, by po wejściu go gry i spotkaniu kogoś, z kim wcześniej chcieliśmy grać, ten gracz był w jakiś sposób oznaczony. Po co? Po to, by wiedzieć, że z tym kimś już graliśmy i było fajnie, w skrócie - możemy na nim polegać i być może mamy większą szansę na wygranie. Pomysł dobrze się przyjął.
Mnie zastanawia tylko, czy w ogóle Blizzard by na to poszedł. Tzn. to mogłoby pokazać, że jest tak mały procent gier, gdzie rzeczywiście ta funkcja działa, że już na pewno by zniknęła. Wiecie, to może być trochę takie placebo. Im więcej zaznaczamy tych osób, tym bardziej wierzymy, że na nich trafimy. Tymczasem w praktyce może wyjść trochę wtopa, gdy będziemy w każdym meczu "preferować" dajmy na to 3 osoby, a przez kolejne pół roku nikogo nie spotkamy. Przynajmniej w takim tonie pisano o tych funkcjach, które wymieniałem na początku newsa.








