Steelseries Apex M500 - Wiem za co płacę
Do naszego biura dotarła klawiatura mechaniczna od Steelseries. Po kilku tygodniach jej testowania możemy ją spokojnie ocenić i... Polecić.Od razu na wstępie zaznaczę, że nie dostaliśmy za to złotówki. Nie testujemy sprzętu ze względu na jakieś profity. Niektórzy biorą za to hajs, nam sprawia przyjemność testowanie coraz to nowych akcesoriów.
Steelseries Apex M500
Miałem na swoim biurku już kilka klawiatur mechanicznych i spokojnie mogę powiedzieć, że M500 nie odbiega od dużo droższych modeli. Na pierwszy rzut oka klawiatura jest dość mała. Nie, nie jest to jej wada, a wręcz przeciwnie. W końcu mogę spokojnie spakować ją do plecaka i zabrać chociażby na IEM. Niektórym może natomiast przeszkadzać fakt, iż jest trochę wyższa niż większość modeli na rynku.- Typ przełącznika: mechaniczne
- Przełącznik: Cherry MX Red Gaming
- Żywotność: 50 mln aktywacji
- Układ: tradycyjne
- Pełne wsparcie anti-ghosting
- N-Key Roll Over: 104 klawiszy
- Oświetlenie: niebieska dioda LED
- Szybki dostęp do klawiszy multimedialnych
- W pełni programowalne przyciski
- Cable Management System
- Waga: 1.241 g
- Wysokość: 136,43 mm
- Szerokość: 440,56 mm
- Głębokość: 39,52 mm
- Duże regulowane nóżki gumowe
- Długość kabla: 2 m
Fajne patenty
Jednocześnie M500 oferuje naprawdę fajne patenty. Szczególnie spodobało mi się jedno rozwiązanie tj. możliwość pokierowania kabla jeszcze na poziomie klawiatury. Z tyłu mamy trzy rowki, gdzie możemy umieścić kabel i dzięki temu uniknąć zamieszania na biurku.Oprogramowanie
Oprogramowanie to oczywiście Steelseries Engine 3, które pozwala na naprawdę obszerną konfigurację. Rynek przyzwyczaił nas, że klawiatury potrafią naprawdę wiele i dostępne z tą klawiaturą oprogramowanie tylko to potwierdza. Wszyscy gracze powinni być zadowoleni z możliwości.
Są plusy ujemne i plusy dodatnie
Plusy:- Eleganckie wykonanie,
- Solidna podstawa,
- Dobrze wyprofilowane klawisze,
- Dobre oprogramowanie.








