Wybór bohaterów NIE MA ZNACZENIA, jeżeli gracie nimi źle
Overwatcha opanowała bardzo zła moda, która nie ustaje mimo wielu wskazówek dostępnych w internecie.Chodzi tutaj oczywiście o znienawidzone przez większość naszych czytelników słowo - meta. Ludzie nadal nie zdają sobie sprawy, że wybór bohatera nie ma aż tak wielkiego znaczenia, jak im się wydaje. Ile razy zdarzyło wam się wybrać nietypową postać i zostać zasypanym prośbami o zmianę, jeszcze przed rozpoczęciem gry? Istnieje mylne przekonanie, że kluczem do zwycięstwa jest dobrze dobrany zespół. Możecie teraz się zastanowić - "co ja w ogóle czytam za głupoty?". Prawdą jest, team comp ma znaczenie, ale to nie on zagwarantuje nam zwycięstwo. Istnieje mylne przekonanie, że to własnie wybór odpowiednich picków jest najważniejszy. To oczywisty błąd. Ile razy zdarzyło wam się przegrywać, chociaż na papierze mieliście idealny zespół a przeciwnik grał Hanzo, Smugą etc? No właśnie - największym błędem jest winienie danych bohaterów, podczas gdy mamy ogromne trudności przy przegrupowaniu, zebraniu się w jedno miejsce, zgraniu umiejętności specjalnych etc. Co nam po idealnej drużynie, gdy nie umiemy wykorzystać potencjału. To samo tyczy się nietypowych picków. Słowo "switch" w lobby jest już na tyle popularne, że ja przestałem na nie zwracać uwagę. Na niższych poziomach (do diamentu włącznie) jest to dosłownie zaraza. Jeżeli ktoś wybrał coś niestandardowego i nie widzieliśmy jeszcze tego gracza w akcji, to nie piszmy od razu "switch", możemy się miło rozczarować. W przypadku, gdy widzicie na horyzoncie przegraną, warto się zastanowić co nie działa. Czy jest to hejtowana Smuga, czy może ciągle idziecie jedną stroną, pojedynczo i giniecie?