Blizzard mógł mieć ogromny problem, zamiast tego dziękuje Overwatchem po 19 latach!
Złota płyta z kodem pierwszego Starcrafta znalazła się po prawie 20 latach! Dobrze, że nie skończyło się jak ze złotym pociągiem...Zazwyczaj piszemy tylko o tematach związanych z Overwatch, ale i tutaj znajdziemy trochę tematyki OW. W każdym razie w tę historię naprawdę ciężko uwierzyć. 32-letni Hector Solorzano nabył na eBayu paczkę rzeczy związanych bardzo mocno z samym Blizzardem. Po szybkim przejrzeniu wszystkich rzeczy okazało się, że wśród kilku pierdół znajduje się coś niesamowicie cennego - złota płyta z kodem źródłowym Starcrafta. To dokładnie ta sama płyta, która została zgubiona gdzieś w 1998 roku! Hector zorientował szybko zorientował się co kupił i podzielił się tym znaleziskiem na reddicie.
Internet potwierdził, że to dokładnie ta płyta. Hector dostał mnóstwo propozycji odnośnie tego, co zrobić z kodem źródłowym. Niektórzy proponowali nawet odkupienie płyty za niemałą kasę. Do 32-latka odezwał się również Blizzard, prosząc o zwrot zguby.
Zwrot płyty
Hector długo bił się z myślami, w końcu postanowił oddać płytę jej prawowitym właścicielom. Blizzard, jak to na niego przystało nie zostawił fana bez niczego. Szczęśliwy nabywca otrzymał 250 dolców do wykorzystania w sklepie Zamieci, grę Overwatch, kupę sprzętu oraz opłacony wyjazd na najbliższy Blizzcon.
Mnie bardziej zastanawia kim był człowiek, który tę płytę cały czas trzymał. Jak ona się znalazła w jego posiadaniu. Przecież to w roku 1998 mogło narobić niesamowitej biedy Blizzardowi. To byłby zdecydowanie największy wyciek i jednocześnie wpadka w świecie gier.








