Main Sombry wbił Grandmastera przegrywając większość swoich gier?! Wygrywał tylko 35%, jak to możliwe?
Tydzień temu na reddicie wybuchł wątek o gościu, który zdobył 4255 punktów z jakimś niewiarygodnie niskim % wygranych gier.4255 pkt to sporo, żeby to wbić GMa trzeba się nieźle namęczyć. Stąd wielkie zdziwienie graczy, kiedy zobaczyli to: Main Sombry, który wbił taką rangę z 35% wygranych gier? O co tutaj chodzi i jak to w ogóle możliwe?
Wyjaśnić tę zagadkę postanowił sam Adamusen
Zacznijmy od tego, że Overwatch ma duży problem z rozłączeniami. Tzn. oczywiście zdarzają się wszystkim, ale niektórzy naprawdę nie są w stanie normalnie przez to grać. Adamusen jest jedną z takich osób. Jego internet po prostu nie lubi Overwatch i z wzajemnością. Warto zaznaczyć, że w innych grach tego problemu kompletnie nie ma. Tak wygląda to rozłączenie: https://my.mixtape.moe/iosnfc.mp4 Wywala Was, łączycie się ponownie i macie karę albo nie. Z tego co zrozumiałem, to jest super losowe.Każde wyjście = nowy mecz
Tu przychodzi ostateczne wyjaśnienie tych 35% wygranych. Okazuje się, że za każdym wyjściem, Overwatch liczy dany mecz jako przegraną! Czyli wchodzicie do gierki, wywali Was i na Waszym koncie pojawia się przegrana, niezależnie od wyniku meczu.To błąd systemu. Nie wspiąłem się przegrywając 2/3 moich gier. Nie dostaję więcej punktów rankingowych, jak przegrywam. Mój prawdziwy winrate wynosi około 50%. Nie nadużywam systemu, to system nadużywa mnie.Całkiem ciekawa sprawa, Blizzard pewnie coś w tym kierunku zrobi, to wygląda to rzeczywiście komicznie. Cała sprawa została bardzo rozdmuchana, bo raz, że to Grandmaster, dwa main Sombry.








